Masakra :C

No to u mnie jest masakrycznie.
Wszystko się wali.
Straciłam przyjaciółkę. I raczej jej nie odzyskam.

Zaczęło to się tak że zaczęła się zadawać z innymi, którzy mnie nie lubią.
I przez nie nie ide na urodziny od K.
No przyznam że bolało mnie to. One mnie nie muszą lubić tylko K. <3
K. nawet mnie kochała /chyba/ jak siostre.
A tu przychodzą takie dwie i namawiają ją żeby /nie wiem jak to było,nikogo nie chce urażać/ K. nie zapraszała mnie.

A dzis było nawet fajniee *.*
Domi tak na jaja się na mnie fochała. I ja ja ciagle przepraszałam xD
I później próby. -.-
Jeszce jeden pani mi zakazała z Dimi siedzieć, no na odwrót xD
I jeszcze mówiła żeby Dominika ode mnie uciekała jak nie chce ze mną siedzieć xD
Ale napewno będę z nią siedzieć ^^
Jeszcze byłam na przerwie na świetlicyy.
I se gadałam z dziećmi.
Hahahhaha i Dominice coś wibrowało w kieszeni i tak to mnie śmieszyło.
Hahhahahahhaha było jeszcze więcej ale pisać mi się nie chce, dlatego że muszę iść uczyć się na polaka, bo jutro spr.
A ja jak zawsze nic nie umiem ^^
Bo nie znoszę się uczyć.

Jeszce wczoraj ogladałam top Model zostań modelka :D
ZuZka wygrała!!!!!!!!!!! skakałam z radości :P
Marceli nie lubiłam,nie wiem jak ktos na nia sms mógł wysyłać .

To ja idę wkuwać ;*
Pozdrowienia... i paaa <3

Ps.K. życze ci dobre przyjaźni z ... ; )

ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA MOJEGO BLOGA.
BĘDZIE REWANŻ <33333